Adrian Meronk: Chęć wygrywania jest większa

- Jesienią udowodniłem sobie, że stać mnie na zwycięstwa. Wiem, że jestem w stanie znów to zrobić. Mam dzięki temu więcej spokoju, ale i większą chęć wygrywania w kolejnych turniejach - mówi Adrian Meronk, najlepszy polski golfista amator przed drugą połową sezonu rozgrywek NCAA.

Meronk, na co dzień student Uniwersytetu East State Tennessee, ma za sobą bardzo udany rok 2014, okraszony m.in. awansem do pierwszej setki WAGR (jest na 93. miejscu) oraz dwoma zwycięstwami w turniejach NCAA. - Wygrane dały mi więcej pewności siebie. Udowodniłem sobie, że stać mnie na zwycięstwa. Wiem, że jestem w stanie znów to zrobić. Mam dzięki temu więcej spokoju, ale i większą chęć wygrywania w kolejnych turniejach - stwierdził niespełna 22-letni golfista.

- Miałem miesiąc odpoczynku od golfa, ale od początku stycznia wznowiłem intensywne treningi. Końcówka poprzedniego roku była dobra, świetnie czułem się po mistrzostwach świata w Japonii, skąd przywiozłem dobrą formę. To dlatego ostatni semestr był najlepszym w karierze i chciałbym to kontynuować - dodał.

Rok 2015 zaczął się dla niego udanie - pod koniec stycznia wziął udział w Jones Cup Invitational, w którym zajął bardzo dobre 8. miejsce, najlepsze spośród golfistów z Europy (ex aequo z golfistą z Walii). Widać, że formy po zimowej przerwie nie zgubił. Od niedzieli znów wraca do rozgrywek uczelnianych. Na początek wystąpi w turnieju Puerto Rico Classic w San Juan, który otwiera drugą połówkę sezonu w uczelnianej lidze. Do gry jest dobrze przygotowany, bo ostatnie dni spędził na zajęciach ze swoim trenerem Matthew Tipperem. Razem z nim trenował o rok młodszy Mateusz Gradecki, także student i członek drużyny Uniwersytetu East State Tennessee.

Meronk ma w planach kolejny bardzo intensywny rok. Oprócz gry na uczelni chce wystąpić w kilku turniejach zawodowych. W swoim terminarzu rezerwuje już miejsce na turniej w Polsce.

- Latem chciałbym wystąpić w Lotos Polish Open, a także w jednym z niemieckich turniejów ligi Pro Golf Tour. Może uda się też zagrać w turnieju rangi Challenge Tour. Wszystko zależy od tego, czy dostanę dziką kartę - mówi. Oprócz tego ma zaplanowane starty w mistrzostwach Europy i prestiżowym British Amateur. Raczej nie wystąpi w mistrzostwach Polski.

W NCAA przed Meronkiem i Gradeckim przynajmniej sześć turniejów, a w przypadku awansu do finałów rozgrywek nawet osiem.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.