Najważniejsze informacje o zawodnikach i turniejach golfa ?
International Olympic Committee Executive Board, podczas oficjalnego spotkania w Berlinie wydało w połowie sierpnia oświadczenie, w którym zawarta jest rekomendacja golfa i rugby. Członkowie tego organu po analizie oficjalnych prezentacji kandydatów, setkach zadanych pytań, wydali swoją odrębną opinię, która nie przesądza niczego, ale która będzie miała z pewnością wpływ na ostateczną decyzję delegatów Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego.
Walka cały czas trwa. Decyzję IOCEB poprzedziła intensywna kampania promująca golf, nadzorowana przez Międzynarodową Federację Golfa (International Golf Federation) z Ty Votawem na czele. Złożyły się na nią różnorakie działania, w którą włączyły się golfowe organizacje z całego świata.
Bardzo zaangażowani w lobbing golfa byli sami gracze, którzy formalnie potwierdzili, że igrzyska nie będą kolidować z ich letnimi grafikami turniejowymi, a także włączyli się bardzo aktywnie w promocyjną kampanię. Ich wsparcie objawiało się w najróżniejszy sposób, począwszy od wysyłania listów do członków komitetu po wparcie w stworzenie oficjalnej prezentacji golfa.
Ambasadorami akcji zostali Jack Nicklaus i Annika Sorenstam, ale swój głos poparcia wyrazili praktycznie wszyscy czołowi golfiści naszego globu.
Forma turnieju golfowego w ramach igrzysk olimpijskich jaką zaproponowała Międzynarodowa Federacja Golfa, polegałaby na rozegraniu 72 dołków w stroke play. W dwóch osobnych zawodach wzięłoby udział po 60 golfistów i golfistek, wyłonionych do rywalizacji na podstawie Oficjalnego Światowego Rankingu Golfowego.
Kwalifikowałoby się 15 zawodników i zawodniczek z czołowych miejsc rankingu oraz reprezentanci poszczególnych krajów (maksimum po 2 osoby z danego państwa, o ile kraj nie ma już reprezentantów pośród wyłonionych piętnastek). W przypadku remisów na pierwszym, drugim i trzecim miejscu (miejsca medalowe) o kolejności na podium miałaby zadecydować 3-dołkowe dogrywki.