W Klubowych Mistrzostwach Polski, jednym z turniejów w randze mistrzowskiej organizowanych przez Polski Związek Golfa, wzięło udział 20 najlepszych klubów golfowych z całej Polski.
Turniej wygrała reprezentacja gospodarzy - KG Toya, która wystąpiła w bardzo silnym składzie i od początku turnieju była żelaznym faworytem do tytułu. Trzon zwycięskiej drużyny stanowili młodzi utytułowani zawodnicy, którzy mają już na koncie ważne sukcesy nie tylko w kraju, lecz również na arenie międzynarodowej. Team KG Toya, pierwszy po rundzie stroke play, w drodze do finału wygrywał kolejno z reprezentacjami Tokary GC i Amber Baltic, by ponownie jak w zeszłym roku spotkać się w wielkim finale z klubowiczami z Lisiej Polany.
Finał po raz kolejny potwierdził dominację gospodarzy. Zwycięstwo wrocławskiego teamu, przypieczętował Adrian Meronk, który w pojedynku singlowym pokonał rywala Artura Dziugiela. W sumie pojedynek finałowy zakończył się
wynikiem 4 do 1 na korzyść gospodarzy.
- Drużyna z Toyi po raz kolejny udowodniła, że jest nie do zatrzymania, szczególnie kiedy gra na własnym polu - mówił Filip Naglak, trener kadry narodowej. -Wrocławianie zdobyli tytuł trzeci rok w rzędu, mając w swoim składzie bardzo młodych zawodników. To wynik przede wszystkim pracy z juniorami, jaka od kilku lat ma miejsce w klubie.
Na trzecim miejscu rywalizację ukończył klub z Międzyzdrojów - Amber Baltic GC. Drużyna Jerzego Dudka zdołała wywalczyć we
Wrocławiu dopiero 16. miejsce. Dudek już zapowiedział, że na nadchodzący urlop zabiera ze sobą kije golfowe.
Wrocławskie pole golfowe Toya G&CC, położone zaledwie kilka kilometrów od miasta, jest silnym juniorskim ośrodkiem oraz areną najważniejszych turniejów golfowych w kraju. We
wrześniu odbędzie się tu zawodowy turniej
Deutsche Bank Wrocław Open, w którym najzdolniejsi polscy zawodnicy zmierzą się z gwiazdami europejskiego golfa.