Golf. Adrian Meronk zadebiutuje w Challenge Tour

Zajmujący dziewiąte miejsce na świecie wśród amatorów Adrian Meronk od czwartku będzie rywalizował w swoim pierwszym turnieju cyklu Challenge Tour. Polak dostał zaproszenie od organizatorów Le Vaudreuil Golf Challenge.

Challenge Tour to drugi poziom zawodowego golfowa w Europie. Dobre starty w tych rozgrywkach są przepustką o szczebel wyżej - do European Tour, gdzie rywalizacja jest na wyższym poziomie, a pule nagród liczone w milionach euro. Wyżej jest już tylko prestiżowy amerykański cykl PGA Tour, gdzie rywalizują najlepsi z najlepszych.

Adrian Meronk ciągle nie jest zawodowym golfistą, ale w turnieju może zagrać dzięki zaproszeniu od organizatorów. Będzie rywalizował na równi z zawodowymi golfistami, a różnica będzie tylko jedna - jeśli zajmie miejsce premiowane nagrodą pieniężną, nie będzie mógł jej odebrać. Takie są przepisy.

23-letni Polak, który w maju skończył uczelnie East Tennessee State University szykuje się do przejścia na zawodowstwo jesienią. Dlaczego tak późno? - Sezon jest już w połowie, teraz ciężko by było zaczynać. Poza tym, dzięki moim dobrym wynikom amatorskim mam szansę zagrać w kilku turniejach Challenge Tour, może uda się też zagrać w European Tour. Będę chciał wykorzystać tę szansę i dobrze tam wypaść.To ułatwiłoby mi moją drogę zawodową. Postaram się to wykorzystać - tłumaczy golfista.

Przed przejściem na zawodowstwo Meronk chce zagrać jeszcze m.in. w mistrzostwach Europy amatorów w Estonii oraz drużynowych mistrzostwach świata w Meksyku. Ma także już pewne miejsce w innym turnieju Challenge Tour - Kazakhstan Open, który odbędzie się jesienią. Dobre gra w tych turniejach może pomóc w łatwiejszych pierwszych krokach w zawodowym golfie.

Dzięki świetnej grze w pierwszej połowie roku Meronk miał mocne argumenty, by przekonać organizatorów Le Vaudreuil Golf Challenge do przyznania mu "dzikiej kary". W końcu zajmuje rewelacyjne 9. miejsce wśród amatorów na świecie. Pomogła mu w tym też bez wątpienia rewelacyjna gra w British Amateur, gdzie doszedł do półfinału i dobre występy w Palmer Cup, czyli prestiżowym meczu reprezentacji czołowych studentów z Europy i USA.

-O start w cyklu Challenge Tour starałem się już od kilku tygodni. Sezon golfowy w pełni, a ja chciałbym maksymalnie wykorzystać ten czas, jeszcze przed przejściem na zawodowstwo. Zabraknie mnie co prawda w turnieju Lotos Polish Open, ponieważ terminy nakładają się na siebie, ale z drugiej strony rywalizacja we Francji będzie zapewne stała na wyższym poziomie. Zależy mi na tym, aby sprawdzić swoje umiejętności na tle bardziej doświadczonych graczy - powiedział Adrian Meronk.

Turniej Le Vaudreuil Golf Challenge odbędzie się w dniach 21-24 lipca na polu Golf PGA France du Vaudreui, 100 km na północ od Paryża. W puli nagród jest 210 tysięcy euro, a na liście startowej siedmiu z czołowej "10" klasyfikacji generalnej cyklu z liderem Francuzem Adrienem Saddierem. Turniej rozgrywany jest w formacie stroke play, a po dwóch rundach następuje tzw. cut, czyli odcięcie około połowy najsłabszych graczy. "Lepsza" połówka zagra jeszcze dwie rundy.

Start w Challenge Tour oznacza, że Meronka, jak sam wspomniał, zabraknie w Lotos Polish Open, które w dniach 25-27 lipca odbędzie się na Sierra GC w Pętkowicach pod Wejherowem. Z punktu widzenia Meronka nie ma czego żałować - Challenge Tour to rywalizacja na zdecydowanie wyższym poziomie.

Start Meronka w debiucie w Challenge Tour można śledzić tutaj

Oto najbrzydsze sportowe puchary. Nie chcielibyście takiego zdobyć [ZDJĘCIA]

Copyright © Agora SA