Muntz zagrał doskonale podczas otwierającej rundy KLM Open - 64 uderzenia, 6 poniżej par. Nie popełnił żadnego błędu, miał natomiast sześć birdie. Duńczyk Hansen uzyskał niewiele słabszy wynik - 65 uderzeń, 5 poniżej par i wraz z Johnem Bickertonem uplasował się po pierwszej rundzie na drugiej pozycji.
Dla Sorena Hansena może to oznaczać koniec małego kryzysu, jakiego od pewnego czasu doświadczał. W ostatnich czterech turniejach, na których wystąpił najlepszą pozycją, jaką zajął było 64. miejsce na Open Championship. Jednak na holenderskim polu Kennemer G&CC wygląda na to, że przełamał złą passę.
Nr 12 światowego golfa, Justin Rose podczas pierwszej rundy zagrał trochę słabiej od Hansena. Uzyskał wynik 67 uderzeń, 3 poniżej par i znalazł się na 5. miejscu. Golfista komentował swój występ, ciężką nocą jaką miał przed swoim występem.
"Nie czułem się wypoczęty tak bardzo, jakbym chciał, ale starałem się o tym zapomnieć. Może nie grałem oszałamiająco dobrze, ale jakoś sobie poradziłem. Kiedy jesteś pro, umiesz wycisnąć ze swojej gry, to co najlepsze, nawet kiedy nie jesteś w pełni sił" - powiedział Justin Rose.