Bob Hope Classic hosted by Arnold Palmer od początku był pełen niespodzianek. Anthony Kim, który był faworytem do wygranej, wycofał się z turnieju. Po pierwszej rundzie na pozycji lidera znalazł się Pat Perez z bardzo dobrym wynikiem - 61 uderzeń, 11 poniżej par. Amerykanin miał 10 birdie, 1 eagle'a i 1 bogeya.
Perez świadomy jest jednak tego, że trudno będzie utrzymać taki wynik do końca turnieju (zwłaszcza, że Bob Hope Classic trwa przez 5 rund). Amerykanin po prostu cieszył się z tego, że tak dobrze zagrał: "To była bardzo dobra runda. Warunki były idealne".
Perez po pierwszej dziewiątce myślał o tym, żeby pobić rekord pola i zagrać 58 uderzeń. Wszystko jednak jeszcze przed nim.