Tytułu broni Afrykanin Trevor Immelman, który dwanaście miesięcy temu zwyciężył z wynikiem -8, pokonując trzema uderzeniami Tigera Woodsa. Oczy wszystkich zwrócone będą jednak na drugiego zawodnika, który właśnie wrócił do gry po kilkumiesięcznej przerwie (spowodowanej kontuzją kolana). I to wrócił w wielkim stylu, zwyciężając tydzień temu Arnold Palmer Invitational. Woods czuje się na Auguście jak w domu. Zwyciężył już w tym turnieju czterokrotnie ostatni raz w roku 2005.
The Masters to jedna z niewielu okazji, aby podziwiać cały przekrój graczy, od "pierwszoroczniaków", do których zaliczają się Rory McIlroy, Alvaro Quiros, Olivier Wilson czy Louis Oosthuizen, po golfistów, którzy na stałe zapisali się w kartach historii, tj. Bernhard Langer, Gary Player, Ian Woosnam, Greg Norman, Fred Couples czy Raymond Floyd.
Historia i przyszłość jak co roku spotkają się na pierwszym tee zjawiskowego pola Augusta National. Dzień przed turniejem rozegrany zostanie tradycyjny turniej na polu o dołkach par 3. Jeszcze żaden zawodnik, który wygrał w turnieju par 3 nie triumfował w tym samym roku w turnieju głównym. Może ten rok przełamie ten stereotyp?
Wiadomo, iż czeka nas wielkie widowisko, którego będziemy mogli być "nieomal" naocznymi świadkami. Nieomal, ponieważ w tym roku będziemy mogli obejrzeć turniej na żywo w TVP HD.