Golf. Kto podbije Dubaj w finale?

To był wspaniały sezon dla europejskiego golfa. Gracze europejskiego touru zwyciężyli w trzech turniejach Wielkiego Szlema, a reprezentacja Europy we wspaniałej walce zatopiła amerykański lotniskowiec, zabierając tym samym puchar Rydera zza Oceanu Atlantyckiego do Europy. Na szczycie Rankingu Światowego po raz pierwszy od pięciu lat jest Europejczyk - Anglik Lee Westwood. W tym tygodniu rozjaśni się ostatnia niewiadoma sezonu i dowiemy się, kto wygra prestiżowy ranking Race to Dubai.

Tego roku cykl European Tour składał się z 48 turniejów, rozsianych po 27 krajach całego świata. Linią mety, tak samo jak rok temu, jest DP Dubai World Championship.

Szansę na zwycięstwo mają praktycznie dwaj gracze: Niemiec Martin Kaymer i Graeme McDowell z Północnej Irlandii. Dla obydwóch golfistów był to przełomowy sezon w ich golfowym życiu. Kaymer w tym roku zwyciężył w wielkoszlemowym US PGA Championship, a także w KLM Open, Alfred Dunhill Links Championship i Abu Dhabi Golf Championship. Graeme, będący kandydatem do zdobycia prestiżowej nagrody BBC "Osobowość sportowa roku", królował na US Open, Celtic Manor Wales Open, Andalucia Valderrama Masters i odegrał znaczącą rolę w Pucharze Rydera.

Najważniejsze informacje o zawodnikach i turniejach golfa ?

Przed startem w Dubaju Niemiec ma 290 910 euro przewagi nad McDowellem, który musi wygrać, by zepchnąć Kamera na drugą pozycję w Race to Dubai. 60 czołowych zawodników tego roku ma o co walczyć, ponieważ do podziału dla 15 najlepszych w klasyfikacji jest 7,5 miliona dolarów, z czego zwycięzca bierze nieco ponad milion.

Jak wiadomo, gdzie wielka kasa, tam wielkie emocje. O ile w Race to Dubai mamy w miarę klarowną sytuację, to o zwycięstwo w DP Dubai World Championship z ponad 900 tys. euro za pierwsze miejsce, ma szansę jeszcze 58 pozostałych graczy. W tym broniący tytułu sprzed roku Lee Westwood czy jego rodak Ian Poulter, który w niedzielę wygrał w Hongkongu. W każdym bądź razie emocji w Dubaju brakować nie będzie, a rezultat końcowy może być nie mniej zaskakujący niż wynik meczu Polska-Wybrzeże Kości Słoniowej.

Copyright © Agora SA